W czerwcu ubiegłego roku Gmina Starachowice złożyła wniosek o dofinansowanie projektu: „Rewitalizacja – lepsze życie w Starachowicach, mieście, które znalazło pomysł na siebie”. Inwestycje wskazane w projekcie wynikają bezpośrednio z Gminnego Programu Rewitalizacji. Całkowita wartość projektu to 37,2 miliony złotych, w tym dotacja unijna wynosi blisko 23 miliony złotych. W najbliższych latach będą realizowane inwestycje, które na trwale zmienią wizerunek Starachowic, jedną z nich jest Zagospodarowanie Zbiornika Wodnego Lubianka.
W ramach tego przedsięwzięcia, jak informował Prezydent Miasta Marek Materek, zaplanowano zagospodarowanie otoczenia zbiornika, poszerzenie plaży, budowę ścieżki pieszo – rowerowej wokół zbiornika, strefę rekreacji, nowe molo, nowe zaplecze sanitarne, gastronomiczne i techniczne, miejsca postojowe, elementy małej architektury, pole namiotowe i kempingowe, nasadzenia drzew, krzewów, klomby.
– Dotychczas wykonaliśmy podziały geodezyjne – wydzielając geodezyjnie koryto rzeki,
przejęliśmy nieodpłatnie tereny wokół zbiornika od Skarbu Państwa, przeprowadzone zostały konsultacje społeczne, zorganizowaliśmy wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich konkurs architektoniczny, zmieniony został Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla Lubianki., podpisaliśmy umowę z firmą wykonującą dokumentację techniczną, pozyskaliśmy środki unijne na zagospodarowanie zbiornika i jego otoczenia i podpisaliśmy
stosowną umowę z Marszałkiem Adamem Jarubasem na rewitalizację – wymienia Prezydent Miasta Marek Materek – Do zrobienia pozostało wykonanie dokumentacji – uzyskanie pozwolenia na budowę, 2018 rok, przeprowadzenie przetargu na wybór wykonawcy prac, przełom 2018/2019, wykonanie robót budowlanych 2019-2020 i zakończenie prac oraz oddanie całości do użytku, planujemy maj 2020 r.
Chcieliśmy Państwu pokazać ten materiał, gdyż jak widać na przykładzie to również władze gminy mogą być inicjatorem zmian. W innych częściach Polski korzysta się z dotacji unijnych. Lokalny samorząd realizuje cele ważne dla mieszkańców i regionu. Niestety nie w Warce. W Warce na inwestycje bierze się kredyty, nie korzysta się z dotacji unijnych. Tylko w Warce władza nie chce się spotykać z inwestorami!
Źródło: Starachowice.eu
Dodaj komentarz