„Szach mat” dla Natury i konkurent dla ZUK Warka

Pani Marta Cytryńska (prezes Związku Natura oraz Wójt Jasieńca) złożyła rezygnację z funkcji prezesa Związku Międzygminnego Natura. Decyzja ta jest podyktowana faktem iż Jasieniec zaczyna budować własne zaplecze do
odbioru i wywozu nieczystości. Powstanie Zakład Usług Komunalnych w Jasieńcu.

Wszystko z powodu zamieszania związanego z Naturą i wywozem
śmieci. Jasieniec ogłosił przetarg na odbiór nieczystości do którego został zaproszony między innymi ZUK Warka. Jak już pisaliśmy, rozmowy w tej sprawie trwały już wcześniej. Niestety nikt prócz jednej firmy nie złożył oferty. Tą była firma Pro Zero (dawny Toensmeier, który obecnie obsługuje Naturę).

Dziwić może że żadna firma działająca w tym obszarze nie chciała złożyć oferty. Z informacji jakie posiadamy to zakład z Warki jest w stanie odbierać nieczystości z dwóch ościennych gmin, dlatego były w tej sprawie prowadzone rozmowy z Jasieńcem i Chynowem.

Można jedynie gdybać, dlaczego żadna firma nie złożyła oferty. Pojawiły się pogłoski, że to ma na celu reaktywację Natury. Proszę sobie wyobrazić sytuację w której gminy które odeszły z Natury dostaną dużo droższą ofertę na odbiór nieczystości niż gdyby w Naturze zostały. Taka sytuacja zmusi
je do powrotu do Związku. Pani Marta Cytryńska po zakończeniu przetargu (jedyna oferta jaka napłynęła opiewała na ponad 2 mln zł) przedstawiła Radzie Gminy kilka propozycji wyjścia z tej sytuacji. Jedną z nich była budowa własnego „ZUK-u”. Tym sposobem przegłosowano plan budowy własnej infrastruktury. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że kwota którą gmina musiałaby płacić za wywóz śmieci wystarczy na pokrycie kosztów zakupu kilku pojazdów i budowę infrastruktury.

Wychodzi na to, że przez brak działania ze strony Warki pod jej nosem wyrośnie konkurencja. Na razie mała, jednak w czasem kompetencje, zasięg działania oraz wyposażenie będzie coraz większe. Jak udało nam się ustalić, już teraz do gminy Jasieniec zwracają się sąsiednie gminy, które nie posiadają własnego zaplecza. Oznacza to że powstanie firma, która nie tylko obsłuży własną gminę, ale również zapewni sobie kapitał na rozwój. A wystarczyło wystartować w przetargu…