Jakiś czas temu Ratusz chwalił się inwestycją na ul. Krótkiej i Fabrycznej. Wykonano nową nawierzchnie, powstały spowalniacze i chodniki. Na całą inwestycję miasto wzięło kredyt w wysokości 1.145.000.000 zł.
Inwestycja jak najbardziej potrzebna i zasadna. Pytanie o ile jest zasadny kredyt, skoro jest pełno dotacji, których niestety miasto nie potrafi (chyba) pozyskiwać.
Druga sprawa to właściwie dla kogo była ta inwestycja? Wydawać się może że dla mieszkańców. Ale czy na pewno?
Na pewno zadbano o to by pracownicy wysypiska śmieci mieli dogodny dojazd oraz chodnik, a właściwie ścieżkę rowerową (foto poniżej).
Zadbano również o firmę PRIMA, aby był dojazd również tu. Jednak zapomniano o chodniku!!!
Pewnie w Ratuszu założyli, że PRIMIE chodnik nie jest potrzebny bo nikt się tam na pieszo nie zapuszcza… Zapomniano jednak o mieszkańcach fabrycznej, którzy skarżyli się do nas, że niby inwestycja powstała, a jakoś nie wszytko zrobione.
Faktycznie można odnieść wrażenie, że wszystko „jakoś na pokaz”. Przecież mało kto zapuści się aż do ul. Krótkiej, za to większość z nas będzie w okolicy „Samolotu” i zobaczy jak pięknie zrobiono Fabryczną. Od razu zakładamy że zrobiono cały odcinek. Jak się okazuje nic bardziej mylnego.
Nas jedynie zastanawia czy to wyraz braku wyobraźni, czy braku umiejętności zarządzania. Skoro na miejscu był ciężki sprzęt, który prowadził cały remont. Skoro na miejscu była pełna ekipa fachowców i ekspertów, to czemu od razu nie wybudowano 100 metrów chodnika. W takiej sytuacji jest to dużo tańsze, niż ściąganie specjalnie do tego celu sprzętu i ludzi! Czy można uznać, że jest to wyraz niegospodarności?
Dodaj komentarz