„W służbie Bogu i Ojczyźnie” – będzie się działo w Warce!

Już w przyszłym roku w Warce zagości festiwal patriotyczno-chrześcijański „W służbie Bogu i Ojczyźnie”. Zapraszamy do rozmowy z organizatorem, Panem Sławomirem Seremak.
.
redakcja:   Kiedy i skąd wziął się pomysł na taki festiwal? Skąd takie hasło?
Sławek Seremak: Pomysł zrodził się ponad 3 lata temu. Z potrzeby pokazania szczególnie młodzieży, że patriotyzm to nie tylko noszenie koszulek z napisami „Bóg Honor Ojczyzna” a coś znacznie więcej. Pierwotnie miał być to Piknik patriotyczny. Niestety osoby z którymi miałem zrobić ten projekt wycofały się i zostałem sam. Musiałem układać wszystko od nowa. Pomysł ewoluował i został rozszerzony o motyw chrześcijański. Celem tego festiwalu, tak jak wspominałem wcześniej ma być pokazanie czym jest patriotyzm. Pokazanie także, że wiara to nie tylko niedzielne chodzenie do kościoła. Oczywiście jest to także promocja naszego pięknego miasta.To tak w skrócie.
 Co do hasła promującego to zapożyczyłem je od moich przyjaciół (Karat i Paweł Jaworski) prowadzących program w internecie o tym samym tytule. Jest to hasło na pierwszy piknik. Z racji, że ma to być impreza cykliczna, co roku będzie przyświecało jej inne hasło. Wydaje mi się, a raczej jestem przekonany, że myśl przewodnia projektu dokładnie odzwierciedla to co będzie się działo na takiej imprezie. Myślę, jeszcze nad celem na który przekażemy pieniądze zdobyte podczas imprezy.
.
redakcja: Czy mógłbyś przybliżyć czytelnikom jak ma wyglądać taki festiwal?
Sławek Seremak– Impreza ta ma trwać (takie jest założenie) od piątku po południu do niedzieli wieczorem. Wstępny termin to 21 do 23 czerwca lub weekend później. Początek wakacji. Wytypowaliśmy już trzy miejsca. Na początku października będę rozmawiał z włodarzami miejsc. Żaden festiwal oczywiście nie może obejść się   bez koncertów. I tu miła niespodzianka. Mianowicie swój udział potwierdzili tacy artyści jak Norbert Smoła Smoliński z zespołu Contra Mundum. Znany szerszej publiczności z utworu ” Już dopala się ogień w biwaku” z filmu Wyklęty.

Ks. Jakub Bartczak tworzący muzykę rap dla młodzieży. Dodatkowo wystąpią: Wyrwani z Niewoli, Evtis, Karat, Sova, Tadek, czy Basti. Prowadzę jeszcze rozmowy z kilkoma artystami, ale obecność potwierdzę jak już „dopniemy temat”. Oprócz muzyki można będzie oczywiście posłuchać świadectw wiary. Swoje świadectwa przedstawią, mieszkaniec Warki Piotr Krawczyk i Paweł Jaworski „Jawor” z Warszawy. Zaprosiłem także dr. Bawer Aondo Akaa, doktora teologii, niepełnosprawnego aktywistę i wolontariusza Fundacji Pro – Prawo do Życia. Zaproszone są też  wspólnoty chrześcijańskie, grupy historyczne czy rekonstrukcyjne z różnych epok. Nie zabraknie także harcerzy. Otwarcie festiwalu zapoczątkuje polowa Masz Święta. Obecnie prowadzę rozmowy z różnymi instytucjami co do patronatu. Dodam tylko, że są to bardzo znane instytucje. Pracuję także nad logo projektu. Mam już kilka pomysłów. Oczywiście jakby ktoś z szanownych czytelników miał pomysł na logo to zapraszam do kontaktu za pomocą gazety. Przewidziana nagroda.
 Na takim festiwalu zjeść będzie można wojskową grochówkę czy pajdę chleba ze smalcem. Dla najmłodszych dmuchańce, gry, zabawy czy malowanie buziek. Pomysłów jest jeszcze naprawdę wiele. Dla trochę starszych nocne czuwanie, palenie ogniska i wspólne śpiewanie.
.
redakcja: Wiadome jest, że zorganizowanie takiego projektu pociągnie za sobą koszty. Jak zamierza Pan  pozyskać fundusze na tak dużą imprezę?
Sławek Seremak: Oczywiście, że będzie to spory koszt. Wiele osób czy artystów pomaga mi wcielić w życie mój pomysł zupełnie za darmo. Niestety za wiele innych kwestii będę musiał po prostu zapłacić. W październiku zacznę już pozyskiwać sponsorów lokalnych czy tych większych z Polski. Dodatkowo jest pomysł na kwesty. Artyści postanowili, że nagramy wspólny spot promujący tą imprezę. Spot ten będzie umieszczany na ich fan page’ach. Powstanie fan page na portalach internetowych typu Facebook. Zorganizuję też licytacje. Jest jeszcze kilka pomysłów, które są w fazie formowania. Jestem przekonany, że wspólnymi siłami uda nam się zrealizować zamierzony cel.
.
redakcja: Bardzo dziękujemy za rozmowę, życzymy powodzenia i trzymamy kciuki.
Sławek Seremak: Dziękuję bardzo.
.
Mamy ogromną przyjemność zakomunikować Państwu, że Pan Sławomir Seremak i Fundacja Młodzi dla Warki (Łukasz Sobieraj) postanowili razem koordynować projekt ” W służbie Bogu i Ojczyźnie”.

5 Komentarze

  1. A Grzegorz „Pazerny” znowu zagrzmi z ambony, żeby opluwać Pana Sobieraja za to, że pomaga społecznie w inicjatywach i odbiera miskę (tacę) lokalnej parafii.
    Dla nich (kleru) patriotyzm to niedzielna msza (pełna indoktrynacji) i obfitej „tacy” a teraz co? ludzie pójdą na piknik i miast na tacę wydadzą na grochówkę 😉
    Fajnie, bo chłopaki od dawna coś robią, podobnie swks z wystawami broni i niedzielami strzeleckimi – szkoda tylko, że bez wsparcia a nawet z dezaprobatą Urzędu Miasta – Osobiście odnoszę takie wrażenie, że jeśli imprezki nie wymyślił i jej nie patronuje Andrzej Zaręba to miasto nie jest przychylne a szkoda bo Warka się rozwija, ludzi napływa coraz więcej (to w sumie dzięki burmistrzowi handlującemu najlepsze działki miejskie pod bloki lokalnym deweloperom kolegom) Turystów w sezonie także dzięki firmom kajakowym odwiedza nas całkiem sporo ale jakoś nie potrafimy tego wykorzystać. Kiedyś Pan Radek Kreczmański wiele robił (szkoda, że się poddał) teraz Pan Sobieraj się stara i działa jak może (pytanie czy wytrzyma z tym komunistycznym betonem i jak Kreczmański się nie podda) Pozostaje życzyć powodzenia ludziom odważnym i przedsiębiorczym, może komuś uda się wreszcie przebić poza tą zabetonowaną klikę Andrzeja Zaremby (jedyna i słuszna gazetowa linia propagandy), Witolda Batte (jedyna i słuszna telewizyjna linia propagandy) oraz kierownika całego zamieszania Dariusza Gizki. POWODZENIA!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.