W nocy z piątku na sobotę (16 – 17 kwietnia) nieznani sprawcy zniszczyli ścieżkę edukacyjną w parku przy Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce. Wyznaczono nagrodę za wskazanie sprawców!
Zniszczeniu uległy tablice w tzw. „dolnym parku” opisujące faunę i florę występującą na tamtym terenie. Na chwilę obecną Muzeum nie udzieliło nam szczegółowych informacji, wiadomo tylko tyle, że sprawa została zgłoszona odpowiednim organom.
Niestety to nie jest jedyny przypadek wandalizmu w naszym mieście w ostatnim czasie. Niedawno zdewastowano ścieżkę przyrodniczą nad Pilicą i Mostek w okolicach parku i działek.
Nasze miasto może poszczycić się piękną, wielowiekową historią i ciekawym krajobrazem. Władze, zarówno Miasta jak i różnych wareckich Instytucji ze swojej strony również starają się, by Warka z roku na rok stawała się coraz ładniejsza i interesująca dla Turystów, przyjeżdżających do nas nieraz z bardzo dalekich stron. Wciąż daleko nam urodą do Paryża, czy Warszawy, sami Mieszkańcy niejednokrotnie w przestrzeni internetowej odnosili się do tego, że czegoś im w Warce brakuje, że nasza „,mała Ojczyzna” nie jest zbyt atrakcyjna wizualnie. Dlaczego więc, gdy ktoś próbuje to zmienić, znajdują się ludzie, którzy nie potrafią tego uszanować?
Autor: Anna S.
ja nie rozumiem skąd u ludzi bierze się agresja? 🙁
To najpewniej działalność naszej ” kochanej ” młodzieży . Spaceruję często ścieżkami parkowymi, oraz ścieżką przyrodniczą wzdłuż Pilicy. Niekjednokrotnie spotkałem
grupki nastolatków raczących się browarkami na ławkach pod mostem drogowym. Gdy wypiją za dużo to zapewne wyładowują nadmiar energii na tablicach informacyjno-przyrodniczych.Zimą zdewastowali 3 takie usytuowane przy scieżce nadpilicznej.Dobrze że miejskie siłownie zrobiono z ” pancernego ” grubego żelaza i nie da się ich zniszczyć.
Miasto aktualnie przedłuża ścieżki rowerowo-spacerowe aż do mostu kolejowego . Bardzo dobra inicjatywa w atrakcyjnym rejonie , ale też będzie narażona na niszczenie , bo po zmroku spacerowiczów tam nie będzie . Może parę kamer monitoringu przy wejściach na ścieżki pomogło by wyłapać tych niszczących wspólne dobro półmózgów ?
Jeszcze jedną kwestię pragnę poruszyć luźno związaną z tematem.Sporo miłośników 2 kółek jest w Warce. Wybierając się na trochę dłuższą wycieczkę kierujemy się na trasy w kierunku południowym. O ile z centrum jest możliwość bezpiecznej jazdy drogami lokalnymi , to od okolic boiska aż do skrzyżowania na Kępę trzeba korzystać z drogi wojewódzkiej nr 730. Jest to bardzo ruchliwy odcinek , droga nie za szeroka , zatem ryzykowna do jazdy rowerem. Kilka lat temu na tym odcinku zginął rowerzysta. Sam jadąc niejednokrownie tą drogą byłem spychany przez dostawczaki Kazany na pobocze , lub prawie zdmuchniety z jezdni przez rozpędzonego TIR-a . Realizuje się teraz w Warce sporo inwestycji drogowych , dobrze by było aby jakaś kładka dla pieszych i rowerzystów przez Pilicę powstała. Idealnym miejscem moim zdaniem byłyby okolice mostu kolejowego . Wielka szkoda że nie ” podczepiono ” takiej kładki do nowej konstrukcji budowanego nowego wiaduktu.