24 września odbyła się wizja lokalna Powiatowego Wydziału Ochrony Środowiska w Grójcu. Na wniosek Fundacji Młodzi dla Warki badano zagrożenie płynące z nielegalnego postoju ciężkiego sprzętu budowlanego, który należy do firmy PPHU Andrzej Tkaczyk. Sprzęt ten jest składowany na Ostrówku w Warce w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki i plaży na obszarze terenów chronionych Natura2000.
„Płynęło do nas wiele skarg od mieszkańców gminy na tę sytuację. Podobno niejednokrotnie zdarzało się, że właściciel wspomnianej firmy potrafił przeganiać ludzi z plaży, twierdząc że ta jest jego własnością. Ponadto zgłaszano do nas niebezpieczeństwo (wyciekający olej) jakie stwarza pozostawiony tam sprzęt budowlany i bałagan jaki się przy tej okazji tworzy” – mówi Łukasz Sobieraj prezes Fundacji Młodzi dla Warki
W wyniku oględzin powstanie raport wydziału Ochrony Środowiska a o zaistniałej sytuacji zostanie powiadomiony między innymi Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Radomiu. Stosowne zawiadomieni wpłynęło również do Gminy Warka, która jest zobligowana do przeprowadzenia kontroli i przedstawienia raportu z prowadzonych oględzin.
Urzędnicy podczas rozmowy sami stwierdzili, że „Pan Tkaczyk pozwala sobie czasem na zbyt dużo względem tej działki”. Udało nam się również ustalić, że do gminy nie wpłynęła żadna skarga na piśmie w tej sprawie! Oznacza to jedno… z urzędem nic się nie załatwia na przysłowiową „buzię” i w myśl starego powiedzenia „papier wszystko przyjmie” należy ze wszystkiego robić sprawozdanie.
W studium zagospodarowania przestrzennego gminy Warka z 1990 roku wynika, że teren zajmowany przez koparki Pana Andrzeja, to tereny zalesień parkowych i tereny Leśno parkowe. Oznacza to bezsprzecznie, że taki sprzęt nie może być tam trzymany.
„Czekamy na wyniki kontroli. Niezrozumiałe jest dla mnie, że władze naszego miasta przez lata nic z tym nie zrobiły. Należy raz na zawsze skończyć z nierównym traktowaniem obywateli. Miasto należy do nas wszystkich, na tych samych równych prawach” – mówi Łukasz Sobieraj
Dodatkowo udało nam się ustalić w wydziale Zapobiegania i Naprawy Szkód w Środowisku w Radomiu, że toczą się równolegle dwa inne postępowania. Obydwa dotyczą niszczenia siedlisk ptaków na terenach objętych programem Natura2000. Sprawa dotyczy działek między mostem samochodowym, a mostem kolejowym.
Pan Tkaczyk od wielu lat czuje się w Warce bezkarny (może to ze względu na to, że jest byłym policjantem albo dla tego, że ma układy z Ratuszem) Dobrze się dzieje, że ktoś się wreszcie wziął z to, bardzo dobrze no bo ile można…