Od niedawna mamy w centrum miasta strefę ograniczonego parkowania. Teoretycznie można zaparkować auto tylko na godzinę. Sprawdzamy czy ten system działa i co o nim myślą mieszkańcy.
W celu testów wybrałem się na spacer ul. Senatorską. Średnio co 12 auto miało wystawiony „magiczny” zegar pomiaru czasu. Przyglądałem się dokładnie, gdyż dozwolone jest umieszczenie godziny rozpoczęcia parkowania na dowolnym skrawku papieru. Niestety, tylko nie całe 10% aut stosuje się do tych zasad.
Po rozmowach z osobami pracującymi w strefie parkowania okazało się, że część osób raz na godzinę wychodzi do auta przestawiając zegar. Jednocześnie nikt nie widział nigdy policji, która sprawdza czy za szybą jest karteczka. Pracownicy „Senatorskiej” podkreślają jednocześnie że z tygodnia na tydzień przybywa aut. Co świadczy o tym, że system „pomiaru czasu” przestaje działać.
Szkoda! Pomysł był dobry, niestety wykonanie… Gmina nie zdecydowała się zainwestować w parkometry. Świetnie działa to w Piasecznie – wstukujemy w parkometr numer rejestracyjny auta i przez 1h nie musimy płacić za postój. Każda kolejna godzina jest już płatna i zasila budżet gminy.
Dodaj komentarz