zdjęcia oraz tekst został nadesłany przez jednego z naszych czytelników i mieszkańców Warki. Czy Waszym zdaniem w Gminie Warka jest czysto?
Oto fragment listu nadesłanego do naszej redakcji po wiosennym spacerze brzegami Pilicy…
„Jest duży problem zalegających śmieci nad brzegiem Pilicy na wysokości działek winiarskich, które już tam leżą od jesieni bo gmina zabrała kontener z końcem sezonu. Niestety typowy Janusz działkowicz nie może zabrać śmieci ze sobą tylko woli je „jebnąć” na brzeg rzeki bo pewnie same znikną.
Może jak to opiszecie to się wreszcie nasza gmina tym zajmie, tym bardzie że jest tam wyraźny znak Zakaz Wyrzucania Śmieci i informacja o Naturze 2000 a ludzie nic sobie z tego nie robią. Gmina zrobiła nam piękna ścieżkę wzdłuż brzegu rzeki ale kompletnie nie dba o porządek na odcinku między tak zwaną „smródką” a parkiem. Z resztą od mostu samochodowego w stronę „smródki” znalazło by się parę telewizorów, wrak samochodu koło działki Tkaczxxx i pewnie wiele innych.”
Z sygnałów jakie do nas docierają wynika, że sytuacja w stronę mostu kolejowego nie wygląda lepiej? Czy Władze Gminy czekają na coroczne „Sprzątanie Brzegów Pilicy” przez wolontariuszy?
Czy warto zainwestować w system koszy na śmieci wzdłuż Pilicy?
Czy gmina należycie dba o czystość Warki?
A kto jest administratorem terenu?
Mandat za mandatem i zaraz kontener się znajdzie. Brak tego kontenera jest przyczyną tulu śmieci, choćby w parku, czy koło ogródków działkowych.
Są w magistracie ludzie odpowiedzialni za ochronę środowiska i nie wiedzą co na ich terenie się dzieje? To czym oni się zajmują? Każdy to widzi a oni nie?
Znakiem tego wypad z tego magistratu. Nie za moje pieniądze siedzicie na d… i załatwiacie sobie przetargi we własnym gronie a o fundamentalnych sprawach nie pamiętacie.
Bardzo trafne uwagi. Często spaceruję tą trasą i pracowników ZUK na niej nie spotkałem . Za to kilkuosobową grupkę pań w żółtych kamizelkach ( ZUK) co tydzień można spotkać jak przesiadują na ławeczkach w Parku Saskim , zapewne oczekując na śmieci . D.
Trasa spacerowa jest przez ZUK zaniedbywana , to widać gołym okiem .O ile kosze w sezonie letnim są jako tako opróżniane , to poza sezonem jest fatalnie .
Odnośnie działkowiczów to oni też wydatnie przyczyniają sie nie tylko do zaśmiecania tej okolicy , lecz dodatkowo ją dewastują . Już co najmniej dwukrotnie skradziono drewniane deski z pomostu spacerowego i tarasu wypoczynkowego nad Pilicą. Ławki i stoliki w pobliżu mostu drogowego sa niszczone przez pijących i ćpających małolatów. O stanie wiaty, ławeczek i innych ” obiektów ” obok przystani kajakowej przy moście kolejowym , to jedynie określenie s..f i malaria jest adekwatne. Ktoś w ogóle opiekuje się tym terenem ?
Mamy kamery miejskiego monitoringu w kilku miejscach Warki , ze 3 przydały by się nad rzeką Pilicą w newralgicznych punktach.